W Europie występuje około 60 gatunków, wśród których duża ilość to bardzo smaczne gatunki jadalne jak również i trujące. Wszystkie gatunki z tego rodzaju są saprofitami, wyrastającymi w lasach, na polach, łąkach oraz innych miejscach, również na terenach miejskich (parki, trawniki, itp)
Największą popularnością wśród grzybiarzy cieszą sie gatunki wytwarzające duże owocniki o białej barwie. Należy jednak pamietać, że wśród nich występuje pieczarka karbolowa (Agaricus xanthodermus), która jest gatunkiem niejadalnym a nawet trującym. Wyróżnia się od pozostałych nieprzyjemnym, karbolowym zapachem oraz żółknącym miąższem, szczególnie intensywnie u podstawy trzonu. Spośród gatunków o białym zabarwieniu jest to w zasadzie jedyna pieczarka stwarzajaca zagrożenie dla naszego zdrowia. Inne, wytwarzające barwne i mniejsze owocniki w zasadzie nie są pozyskiwane przez grzybiarzy w zwiazku z czym nie są dla nas groźne. Przy ich zbiorze zachować należy jednak dużą ostrożność a szczególnie nigdy nie zbierać owocników bardzo młodych, o nie rozwinietych kapeluszach a tym samym o niewidocznych cechach indywidualnch tego rodzaju. Nie zastosowanie się do tej zasady może doprowadzić do omyłkowego zebrania grzybów z gatunków silnie trujących, takich jak np: muchomor jadowity (Amanita virosa). Co prawda, muchomor ten występuje zazwyczaj dość rzadko i w nieco odmiennych siedliskach, ale znane mi sa miejsca gdzie wyrastał w bliskim sąsiedztwie z pieczarką zaroślową (Agaricus silvicola).
W ostatnich latach zauważa sie spadek zainteresowania zbiorem grzybów z tego rodzaju, z naturalnych siedlisk. Pieczarki pochodzące ze sztucznych hodowli, prawie całkowicie zdominowały popyt na ten gatunek. Innym czynnikiem wpływającym na zaniechanie jej zbierania jest coraz mniejsza jej naturalna populacja spowodowana zanikaniem jej siedlisk. Niegdyś bardzo popularna pieczarka polna (Agaricus campestris) wyrastająca masowo na pastwiskach użyźnionych odchodami krów i koni, dziś staje się coraz rzadsza, z powodu zaniechania wypasu bydła a tym samym "dziczeniu" jej siedlisk.
Nie sięgając aż tak daleko wstecz, pamiętam jak mieszkańcy miejscowości Narew, położonej w woj. podlaskim, w latach 80-tych ubiegłego stulecia, na zbiór udawali się wozami konnymi (furmankami). Zbiory na nadrzecznych pastwiskach były tak obfite, że nie sposób było przetransportować ich o własnych siłach. Tak zebrane grzyby w przeważającej części były poddawane marynowaniu oraz suszeniu i stanowiły doskonały dodatek do potraw w okresie zimowym, tym bardziej, że gatunki te charakteryzują się bardzo przyjemnym i intensywnym aromatem.
Podobnie jak i w przypadku innych rodzai, tak i w przypadku Agaricus w większości przypadków do bezbłędnego określenia gatunku niezbędne
są dokładne badania mikroskopowe, dodatkowo poparte obseracją cech makroskopowych a w szczególności przebarwień miąższu oraz powierzchni różnych części owocnika. Nie należy również zapominać o określeniu zapachu który stanowi bardzo cenną cechę diagnostyczną. Pozostałe cechy wymienione w niżej zamieszczonych tabelach, być może nie we wszystkich przypadkach będą przydatne, ale na pewno ułatwią identyfikację w przypadku bardziej "trudnych" gatunków.
Dawniej rodzaj zaliczany do rodziny Coprinaceae, która obecnie już nie istnieje. Znaczna część, a w zasadzie większość gatunków, za przyczyną badań molekularnych została przeniesiona do innych rodzai, takich jak: Coprinopsis, Coprinellus, Parasola.
Zestawienie wszystkich wg. starej nomenklatury znajdziecie na stronie: Psathyrellaceae.
Ze wzgledu na podobieństwo niektórych gatunków, do przedstawicieli rodzaju Macrolepiota zamieszczam je razem.