Uwagi
Jest to gatunek który mikroskopowo wykazuje duże podobieństwo do Cheilymenia crucipila. Obawiam się jednak, że nim nie jest?
Owocniki tego gatunku pokazały się znacznie wcześniej niż pospolitej w moim rejonie Cheilymenia crucipila. Pierwszy raz w pełni dojrzałe spotkałem je już 6 czerwca, podczas gdy w tym czasie Cheilymenia crucipila jeszcze nie występowała w tym rejonie. Około trzech tygodni później, gatunek ten już kończył swoją wegetację a dopiero wtedy masowo pokazała się Cheilymenia crucipila. Również wyrastając na tym samym stanowisku a tym samym. zajmując miejsce tego nieznanego gatunku.
Główna fotografia przedstawia porównanie dwóch grup owocników rosnących tuż obok siebie, z zachowaniem proporcji 1;1. Wyraźnie widać, że Cheilymenia crucipila osiąga wieksze rozmiary. Poza tym widoczne są znaczne różnice w kolorze. Inną cechą makroskopową odróżniającą te dwa gatunki jest brzeg owocnika. U Cheilymenia crucipila w dojrzałym wieku zdecydowanie ma tendencję do unoszenia się do góry, podczas gdy u owocników Cheilymenia sp. krawędź owocnika wywija się do dołu, przez co cały owocnik ściśle przylega do podłoża. Nie może być tu mowy o przypadku ponieważ taka budowa dotyczyła wszystkich okazów przeze mnie badanych.
Porównując cechy mikroskopowe łatwo zauważyć, że budowa "excipulum" jest bardzo podobna do obserwowanej u Cheilymenia crucipila. Również rozmiary i ornamentacja zarodników podobna do tego gatunku.
Najistotniejszą różnicą jest jednak brak typowych włosów obserwowany u Cheilymenia crucipila. Nie dość, że brak włosów rozwidlonych (gwiaździstych) to nawet z rzadka występujące, pojedyncze, w porównaniu do włósów Cheilymenia crucipila były zazwyczaj hialinowe lub lekko żółtawe z bardzo skąpą, mało uwydatnioną podstawą. Również, nie zauważyłem występowania włosów na krawędzi owocnika a jedynie nieco poniżej jej. Ich niewielka długość nie pozwalała na wystawanie ponad krawędź owocnika przez co bez mikroskopowania były niezauważalne.
Ze względu na to, że przebadałem co najmniej kilkanaście owocników a ich cechy zdecydowanie powielały się, świadczyło by to o tym, że kolekcja należy do innego gatunku lub jest to jakaś nieznana lub pomijana forma Cheilymenia crucipila?